Fragmenty artykułu, który ukazał się w miesięczniku Zamówienia Publiczne Doradca nr 4/2013

Praktycznie każdy podmiot korzysta w swojej działalności z większej lub mniejszej liczby pojazdów. Przy stosunkowo częstym występowaniu szkód komunikacyjnych warunki zawartej umowy ubezpieczenia pojazdów szybko podlegają weryfikacji. Niedociągnięcia na etapie przeprowadzanego postępowanie skutkujące brakiem optymalnej ochrony ubezpieczeniowej mogą prowadzić między innymi do rozczarowania sposobem likwidacji szkód i problemów z uzyskaniem odpowiedniego poziomu rekompensaty poniesionych strat. Dość powszechnie przyjęło się już, że podmioty posiadające kilkanaście i więcej pojazdów nie ubezpieczają ich pojedynczymi polisami, ale zawierają z ubezpieczycielem umowę generalną, obejmującą ujednoliconymi warunkami wszystkie pojazdy. Posiadane w większej liczbie pojazdy określa się często mianem „floty samochodowej” lub po prostu „floty”, a umowa bywa nazywana „umową flotową”. Najmniejsza ilość pojazdów dla jakich można zastosować taką umowę zależy od własnych ustaleń danego ubezpieczyciela. Najczęściej minimalny poziom to przynajmniej 10 – 20 pojazdów. (…) Objęcie całej floty jedną umową oczywiście nie oznacza, że nie możemy zindywidualizować zakresu ubezpieczenia dla poszczególnych pojazdów lub grup pojazdów. Wręcz przeciwnie. Niepotrzebne wykupywanie zbyt szerokiego zakresu ubezpieczenia dla całej floty byłoby nieracjonalne. Przykładową przesłanką do zróżnicowania zakresu ubezpieczenia jest chociażby zasięg terytorialny korzystania z pojazdu. Jeżeli za granicę regularnie wyjeżdża tylko kilka spośród wszystkich pojazdów wchodzących w skład floty, a pozostałe użytkowane są wyłącznie w Polsce, to wystarczy, że ubezpieczenie tylko tych kilku wskazanych pojazdów zostanie rozszerzone o elementy ochrony ubezpieczenia konieczne bądź przydatne poza terytorium RP. Z drugiej strony, zaletą umowy generalnej jest to, że możemy oczekiwać jednolitych, uśrednionych stawek ubezpieczeniowych dla poszczególnych grup rodzajów pojazdów. Taką generalną umową ubezpieczeń komunikacyjnych możemy objąć wszelkiego rodzaju posiadane i użytkowane przez zamawiającego pojazdy: samochody osobowe, ciężarowe, busy, autobusy, ciągniki siodłowe, ciągniki rolnicze, przyczepy, melexy itd. Ponieważ, jak już wspomniałam, zakres ubezpieczenia może być zróżnicowany, nie ma powodu, aby jakąś grupę pojazdów ubezpieczać osobno. Ubezpieczeniu podlegają przede wszystkim własne pojazdy zamawiającego. Ale zdarza się również, że umowa ubezpieczenia obejmuje również pojazdy nie będące własnością zamawiającego, a jedynie przez niego użytkowane – jeżeli tak zostało to ustalone z właścicielem pojazdu.

Korzyści z objęcia wszystkich pojazdów jedną umową są wielostronne:

  • niższe koszty ubezpieczenia – ubezpieczając wiele pojazdów w ramach jednej umowy, u jednego ubezpieczyciela, można liczyć na niższy koszt ubezpieczenia niż ubezpieczając pojazdy pojedynczo;
  • lepszy zakres ochrony ubezpieczeniowej – im wyższa składka wynikająca z liczby ubezpieczanych pojazdów, tym większa możliwość uzyskania zapisów szczególnych, regulujących wybrane elementy zakresu ubezpieczenia odmiennie od postanowień standardowych ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU);
  • ułatwienia administracyjne – możliwość wyrównania okresów ubezpieczenia poszczególnych pojazdów, a co za tym idzie zbiorczego wystawienia polis oraz skumulowania płatności, możliwość zawarcia umowy na kilka lat, minimalizowanie przerw w korzystaniu z pojazdów dzięki lepszej likwidacji szkód;
  • usprawnienie likwidacji szkód – przyśpieszenie i uproszczenie całego procesu dzięki ponadstandardowym zapisom, takim jak maksymalne terminy wykonania przez ubezpieczyciela oględzin uszkodzonego pojazdu i przygotowania kosztorysu, przydzielenie konkretnego likwidatora dedykowanego obsłudze danej floty, tzw. „samolikwidacja” mniejszych szkód – czyli natychmiastowa naprawa bez oczekiwania na oględziny rzeczoznawcy.(…)

Małgorzata Wiśniewska